wtorek, 10 stycznia 2017

" Powstańmy! Czerwoni Niczym Świt"



– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych urodzin masz wstąpić do wojska. Chodzisz do szkoły nieregularnie, osiągasz słabe wyniki i masz na swoim koncie wykroczenia, za które w większości miast trafiłabyś do więzienia. Kradzieże, przemyt, stawianie oporu podczas aresztowania to zaledwie początek listy. Ogólnie rzecz biorąc, jesteś biedna, nieokrzesana, niemoralna, mało inteligentna, zgorzkniała, uparta i przynosisz hańbę swojej wiosce i królestwu. […]

– A mimo to jest w tobie coś więcej. – Król wstaje, ja zaś przyglądam się z bliska jego koronie. Jej końce są nieprzeciętnie ostre. Jak sztylety. – Coś, czego nie mogę pojąć. Jesteś jednocześnie Czerwoną i Srebrną. Ta osobliwość pociąga za sobą potworne konsekwencje, których nie jesteś w stanie zrozumieć. Co zatem mam z tobą począć?


Prawdą jest to, co ja nazwę prawdą. Mógłbym podpalić cały ten świat i nazwać pożar deszczem.

Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, która wywarła na mnie ogromne wrażenie, a mianowicie "Czerwona Królowa". Książka już dawno chodziła za mną i w końcu przyszedł ten czas i ją przeczytałam. Na samym początku myślałam, że jest to książka pokroju "Rywalek". Walka z rebeliantami, zwykła dziewczyna, która nie wyróżnia się z tłumu, książę. Na samym początku zdawało mi się, że może rzeczywiście czytam "Rywalki", ale innego autora. Lecz potem wszytko się zmieniło i cała historia nabrała inny obrót. Nie chcę Wam zdradzać jaki, bo zapewne są osoby, które nie czytały tej książki, ale to co się tam działo nieraz przyprawiło mnie o zawroty głowy i wstrzymanie akcji serca. 

Prawda się nie liczy. Liczy się tylko to, w co wierzą ludzie.

Główną bohaterką książki jest dziewczyna o imieniu Mare i pochodzi ona z dość ubogiej rodziny, gdzie głównie utrzymuje ich jej młodsza siostra. Mare bardzo chciałaby pomóc swojej rodzinie, ale niestety nie ma mistrza, który nauczyłby jej jakiegokolwiek zawodu i uratował przed poborem do wojska. Dowiadujemy się również, że dziewczyna jest świetną złodziejką i to właśnie w taki sposób pomaga rodzinie. Książka opowiada Nam o dwóch rodzajach ludzi, których rozpoznaje  się po kolorze krwi - srebrnej i czerwonej. Ludzi ze srebrną krwią uważa się za lepszych i Bogów całego królestwa, którzy posiadają niezwykłe zdolności, a czerwonych za kogoś gorszego, za siłę roboczą oraz kogoś kto jest tylko, żeby usługiwać srebrnym. Nic dziwnego, że Mare nienawidzi srebrnych, ale kiedy dostaję pracę jako jedna ze służących na dworze królewskim wie, że nie może odrzucić tej pracy ze względu na swoją rodzinę. Nie wie ona tylko o tym, że skończy się to dla niej źle i świat pozna ją z całkiem innej strony, której nawet ona nie znała. 

Taka jest nasza natura - powiedział Julian. - Niszczymy. To cecha charakterystyczna ludzkiego rodzaju. Niezależnie od koloru krwi, zawsze upadamy.


Jak już wspomniałam powieść wywarła na mnie ogromne wrażenie i z wielką ciekawością śledziłam losy bohaterów. Mimo ilości stron, bo książka ma ich prawie 500 przeczytałam ją naprawdę szybko. Bardzo zżyłam  się z główną bohaterką i wszystkie emocje jakie ona odczuwała, ja również. Oczywiście w książce nie brakuję wątków miłosnych. Mamy Mavena księcia, z którym jest zaręczona Mare oraz Cala przyszłego króla Norty. Nie chcę Wam wszystkie zdradzać, bo wiem, że ludzie nienawidzą spojlerów, ale ten kto czytał wie jak kończy się książka i wyobraźcie sobie jak bardzo bolało mnie serce, kiedy dowiedziałam się, że osoba, którą bardzo lubiłam zrobiła takie świństwo. "Każdy może zdradzić każdego"

[...] dziewczyna, którą prawie usmażyłaś, jest moją kuzynką.
-Przykro mi [...].
-Powinno ci być przykro, że nie trafiłaś. [...] Evangeline to złośliwa suka.

Moja ocena: 10/10

2 komentarze:

  1. Już od jakiegoś czasu bardzo bym chciała to przeczytać :D Ale nie miałam jeszcze okazji :/

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja sistra czytała i nie byla zadowolona i to mnie zniechęcało ale po twojej recenzji mysle ze ja przeczytam :)

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń