wtorek, 5 stycznia 2016

Jakie tajemnice kryją " Wodospady Cienia " ?



Część Wszystkim! Dziś przygotowałam dla Was recenzje jednej z moich ulubionych książek,a mianowicie " Urodzona o Północy ". Książka została napisana przez jedną z moich ulubionych pisarek - C.C.Hunter. Kocham styl pisania tej autorki, każda jej książka pobija kolejną. Bardzo Was zachęcam do przeczytania jej książek, bo naprawdę warto.


To niesamowite, jak zmienia się spojrzenie na wiele spraw, gdy się dowiadujesz, że może nie jesteś człowiekiem.


Życie Kylie legło w gruzach. Umiera jej ukochana babcia z którą była bardzo zżyta, jej rodzice się rozwodzą i jeszcze jest jedna rzecz. Dziewczyna widuję dziwną postać, którą widzi tylko ona. Jeden dzień, jedna impreza zmieniła jej życie na zawsze. Matka Kylie postanawia wysłać ją na jakieś odludzie na obóz do Wodospadów Cienia. Gdy widzi z jakimi ludźmi ma żyć chce się jej płakać. Myśli od razu, że to jakaś pomyłka co ona może robić z tymi gotami ? Gdyby tylko Kylie wiedziała z czym przyjdzie się jej zmierzyć...

To jest problem z miłością. Nawet jeśli coś wygląda jak kaczka, kwacze jak kaczka i pachnie kaczka, to jeśli się z tym prześpisz przez miesiąc albo zostaniesz porzucona przed ołtarzem, zaczyna śmierdzieć jak skunks.

Co się stanie z Kylie ? Co ukrywają Wodospady Cienia ? Czy dziewczyna znajdzie nareszcie miejsce gdzie będzie pasować ? Może znajdzie tu przyjaźń na wieki albo miłość ?

Jak wspomniałam jest to jedna z moich ulubionych książek. Gdy tylko usłyszałam o takiej książce bardzo chciałam ją przeczytać. Zainteresowała mnie okładka, recenzje innych ludzi, opis książki, a także gatunek. Jak wiadomo książka pochodzi z gatunku fantasy, więc jeden z najbardziej moich ulubionych gatunków.

- Czy ja wyglądam na głupią ? -zapytała Kylie
- Nie, nie wyglądasz na głupią - prawie warczał. - Ale wyciągasz wnioski, nie znając wszystkich faktów, a to nie jest oznaka inteligencji. 

Książka jest bardzo wciągająca. Gdy tylko zagłębiasz się w jej treść nie możesz przestać jej czytać. Przynajmniej tak było ze mną :). Książka jest jedną z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Opowiada o prawdziwej przyjaźni, która potrafi przetrwać wszystko, ale potrafi również bardzo i dotkliwie zranić.Miłość opisana w tej książce też jest niezwykła. Ta książka jest nieprzewidywalna, nigdy nie wiesz co wydarzy się później. Przeżywałam tą książkę bardzo mocno, tak jakbym to ja była główną bohaterką. Ta powieść potrafiła w jednym momencie wywołać uśmiech na mojej twarzy, a w następnej po moich policzkach ciekły łzy.

-  Nie pocałuję cię jeszcze raz.
- Nie wierzę....
- Nie dziś.
- Domyśliłem się. Dobrze, że jestem cierpliwy. 
 
Kiedyś ktoś się mnie spytała: " Jakbyś miała pojechać na bezludną wyspę jaką książkę byś wzięła ze sobą ? ". Było mi trudno zdecydować jaką, bo mam masę ulubionych, ale po dłuższych namysłach wzięłabym tą książkę! A raczej całą serię. Przynajmniej mogłabym przeżywać na nowo cała przygodę głównej bohaterki, piękne i wzruszające sceny podnosiły by mnie na duchu.

Moja ocena: Wielkie 10/10! 



P.S.  Niedługo kolejne recenzje z tej serii. :) 

12 komentarzy:

  1. Zaciekawiła mnie, lubię takie historie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. *poprzedni komentarz nie miał żadnej spójności, przepraszam za spam*
    Już kiedyś zetknęłam się z tą serią i doszłam do wniosku, że chcę to przeczytać. Decyzje podtrzymuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna ta seria za mną chodzi, mam nadzieję, że w końcu znajdę czas, aby ją przeczytać ^^ No i oczywiście pieniądze, bo za coś trzeba ją kupić xD
    W każdym razie, Twoja recenzja bardzo zachęciła mnie do przeczytania tej serii. Mam nadzieję, że okaże się tak dobra, jak mówisz! *.*
    Buziaki! :*
    Zapraszam do mnie! ^^
    Otwarta księga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam nadzieję, że uda ci się ją przeczytać i trzymam kciuki.
      Pozdrawiam. :*

      Usuń
  5. Serie dobrze znam, ponieważ przeczytałam bodajże 3 pierwsze tomy i ogólnie polubiłam ją:) Bardzo ciekawym zabiegiem było to, że był kompletny miszmasz postaci fantastycznych, uważam to za ogromny plus. Wampiry, wilkołaki, czarownice, zmiennokształtni, więcej nie wymieniam żeby nie spojlerować :D Pozdrawiam!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również miło to zaskoczyło, ponieważ w innych książkach zazwyczaj były opisane dwa gatunki lub maksymalnie trzy.
      Pozdrawiam. :)

      Usuń
  6. Szczerzę ci powiem, że nowa seria pani Hunter jest o wiele lepsza od tej! :) W sumie czytałam tylko pierwszą część z obu serii jednak jestem o wiele za Dellą! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie miałam możliwości przeczytania nowej serii, ale na pewno mam zamiar ją przeczytać. :)

      Usuń
  7. O wiele bardziej spodobała mi się nowa seria pani Hunter, ale ta też jest świetna

    OdpowiedzUsuń