środa, 23 listopada 2016

Czy dowiemy się w końcu czym jest Kylie?



Kyle Galen pragnie prawdy aż do bólu. Prawdy o tym, kim naprawdę jest jej rodzina, prawdy o chłopaku, z którym powinna być – i prawdy o znaczeniu jej ogromnych mocy. Ale jest tylko o krok od odkrycia, że pewne sekrety mogą zmienić jej życie na zawsze… i to niekoniecznie na lepsze.


Czy zapomnieć o kimś boli bardziej niż pogodzić się z jego błędami?


Opowiadałam Wam już o serii Wodospady Cienia. Dziś przychodzę do Was z recenzją 3 części tej książki.
Gdy tylko przeczytałam pierwszą część tej o to serii wiedziałam, że pokocham ją całym sercem. Uważam, że jest to cudowna seria i polecam ją każdemu kto chcę zanurzyć się w świecie fantasy.
Co do samej książki. Pani Hunter - czyli autorka tej książki ma przyjemny styl pisania i dlatego łatwo czyta się tą książkę. Niestety zaczęło mnie denerwować powtarzanie się niektórych wydarzeń, które były umieszczane w poprzednich częściach w ramach przypomnienia. Z jednej strony dobrze, bo możemy przypomnieć sobie wydarzenia z poprzednich książek jeśli się zapomniało, a z jednej źle, ponieważ mnie to nudziło, bo już to czytałam. Według mnie jest to + i - jest to sprawa na pewno dyskusyjna. 

Błędy. Ludzie je popełniają. I zazwyczaj muszą za nie zapłacić.


Tym razem główna bohaterka - Kylie za wszelką cenę chcę ustalić czym jest i tu skupiamy się najbardziej. Od samego początku zetchnięcia się mnie z tą książką chciałam się dowiedzieć, pewnie jak każdy z Was kto czytał tą książkę czym w końcu jest Kylie,a w tej książce poznajemy odpowiedź. Jedna zagadka rozwiązana, ale czy do końca? 
Zostaję jeszcze sprawa rozterek sercowych dziewczyny. Wybrać wilkołaka Lucasa, czy może półelfa Dereka? 


Zmiana nie jest najgorsza. Należy się niepokoić, gdy nic się nie zmienia.


Słyszałam różne opinie o tej książce i były przeróżne. Jedni mówili, że książka robi się nudna, ponieważ jest dużo powtarzalności i fabuła ciągnie się w nieskończoność, a drudzy, że jest to cudna powieść i nie mogą się doczekać co będzie dalej. Ja zdecydowanie byłam tą drugą stroną mimo tych drobnych rzeczy, które mnie denerwowały.


- Drugie miejsce oznacza, że jesteś po prostu pierwszą przegraną.


Moja ocena: 8/10  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz