sobota, 19 listopada 2016

"Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi."



Kiedy szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, żeby odnaleźć brata, celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii. W londyńskim Podziemnym Świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry, czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego. Tylko Nocni Łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, utrzymują porządek w tym chaosie...

"To w porządku kochać kogoś bez wzajemności, dopóki ten ktoś jest wart miłości. Dopóki na nią zasługuje."

Pamiętam, że od kiedy przeczytałam Serię Dary Anioła zawsze pragnęłam przeczytać książki z tej serii, ale nigdy nie mogła się do tego jakoś zabrać. Wiedziałam, że książka nawiązuję motywem do serii Dary Anioła, ale po przeczytaniu okazała się zupełnie inna...

                 "Czasami jest dużo sensu w nonsensie, jeśli zechce się go poszukać."


W porównaniu z poprzednią moją recenzją książek Cassandry Clare akcja tej książki dzieję się w XIX w, za czasów panowania Królowej Wiktorii. Muszę przyznać, że nie lubię czytać zbyt bardzo książek, których akcja dzieję się w dalekiej przeszłości, ale postanowiłam ją przeczytać ze względu, że Cassandra jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej poprzednia seria jaką czytałam wywarła na mnie ogromne wrażenie i teraz jest to moja 
ulubiona seria. 

                                    "Marzenia potrafią być niebezpieczną rzeczą."

Książka opowiada o przygodach Tessy Gray i jej przyjaciołach, którzy zmagają się z różnymi problemami w Podziemnym Świecie. Główna bohaterka chcę odnaleźć brata, który zaginął, ale w międzyczasie dowiaduję się o swoich niezwykłych zdolnościach.
Uważam, że fabuła książki jest bardzo ciekawa i wciągająca i zupełnie różni się od serii Darów Anioła. Opisuje idealnie kulturę tamtych czasów i zwyczaje. Dowiadujemy się wielu niezwykłych rzeczy na temat świata nocnych łowców, które nie były opisane wcześniej.
Ja osobiście przeczytałam najpierw serię, o której już wspomniałam, ale po przeczytaniu tej książki sprawy, które mnie nurtowały zostały wyjaśnione,dowiedziałam się o wiele więcej o Świecie Cieni oraz jego mieszkańców. Przyznaje, że takie dodatkowe informację rozświetliły mi niektóre sprawy i dały inne spojrzenie na całą tą historię. 
Mogę polecić tym, którzy chcą wziąć się za czytanie książek tej niezwykłej autorki, żeby przeczytali najpierw trylogię Diabelskie Maszyny, będzie Wam lepiej zrozumieć pewne rzeczy.Choć myślę, że to bez znaczenia po każda seria, trylogia ma inną fabułę choć obie opowiadają o Świecie Cieni.

"Tessa dotknęła językiem lewego kła. Teraz był zupełnie normalny. - Nie rozumiem, dlaczego się wysuwają!- Z głodu - stwierdził Jem. - Myślałaś o krwi?- Nie.- O zjedzeniu mnie? - spytał Will.- Nie!- Nikt by cię nie winił - powiedział Jem. - On bywa irytujący."

Nie zabrakło w tej książce również wątków miłosnych, z którymi zmaga się główna bohaterka. Uważam, że te wątki są idealnie wplecione w fabułę tej opowieści i podkręcają idealnie jej całość. Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i bardzo przeżywałam każdy wybór bohaterów. Według mnie książka jest bardzo emocjonalna i autorka włożyła w nią dużo siebie i pracy. Moim zdaniem każdy kto przeczytał serię Darów Anioła powinien przeczytać i tą. Da mu inne spojrzenie na to wszystko.

- Dama nie czyta gazet, co najwyżej kronikę towarzyską albo wiadomości teatralne, a nie te brudy- Ty nie jesteś damą, Jassmine...- zaczęła Charlotte- Gorzka prawda z samego rana nie jest dobra na trawienie - wtrącił się Will

Moja ocena: 9/10

2 komentarze:

  1. Nie czytałam serii Dary Anioła,ale czytałam tą i wywarła na mnie dobre wrażenie.Serdecznie polecam tą serie

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam serii Dary Anioła,ale czytałam tą i wywarła na mnie dobre wrażenie.Serdecznie polecam tą serie

    OdpowiedzUsuń